Tym razem kartki.. zawsze podobały mi się dzieła AGNIESZKI.. zainspirowana jej kwiecistymi serduszkami postanowiłam wykorzystać te papierowe kwiatuszki do tego samego celu - wypełnienia nimi dużego kartonowego serca... jest to wspaniała baza do dalszej pracy:
tutaj już w starym stylu, z ulubionym motywem poczciwego odmierzacza czasu... na rocznicę? jubileusz? a może z okazji okrągłych urodzin?
W obu kartkach wykorzystałam stare metalowe guziki... w końcu się przydały!
A teraz nieco inne - ręcznie malowane, podrysowane tuszem:
Kartek mam dosyć sporo, ale wystarczy jak na jeden post.
Gliniane wytwory czekają nadal na wypał (piec nie wyrabia swoich norm. A że piec nie mój.. to sobie cierpliwie czekam na swoją kolej wypału)
a tymczasem przedsmak kolejnego posta:
Piękne kartki, ale te rysowane cuuuudne!!!
OdpowiedzUsuńCudne kartki!! Oj jak ja bym chciała umieć malować...
OdpowiedzUsuńprzepiękne kartki ale najbardziej kartki rysowane:)
OdpowiedzUsuńWspaniale ujełś każdy temat, ale "dzieciowe" to mistrzostwo - są super! :)
OdpowiedzUsuń