środa, 23 maja 2012

ceramika.. początki

Do pracy z gliną przymierzałam się z wielkim dystansem.. ponieważ moje ręce zdecydowanie wolały pracować do tej pory w nieco mniej wilgotnych warunkach...
...oj jak ja dużo traciłam myśląc właśnie w ten sposób!!!

Za mną pierwsze, próbne wypały. Wisior z drzewkiem, który pojawił się w poprzednim poście to moja najpierwsiejsza próba miniaturowego rzeźbiarstwa z testowaniem szkliwa, które narazie wpadło mi w posiadanie. Efekt pozytywnie mnie zaskoczył i zachęcił do dalszej pracy w glinie.

Oto krótka fotoprezentacja tego, co eksperymentując powstaje w warsztacie: 






ceramika

Przedsmak posta.. do którego się powoli zamierzam....



ta... odkryłam nową pasję :) !!!