poniedziałek, 13 grudnia 2010

trochę tego.. trochę tamtego..

Spokojnie mijają kolejne dni śnieżnego i prawdziwie zimowego grudnia! Bajeczna zima nam się przydarzyła tego roku :) Wieczory, kiedy już moje kochane dziecię śpi... spędzam przy filiżance pysznej herbatki i w blasku świecy i monitora (wiem, wiem - współczesna kombinacja romantycznego oświetlenia!) rozkoszuję się nowymi zdobyczami! A co to za skarby? Oj wielkie, ogromne i niezliczone ilości drogocennych pomysłów, jakie wynajduję w niezmierzonej przestrzeni wirtualnej rzeczywistości!! Tak je zbieram, zbieram... chomikuję... aż wreszcie (może) doczekają kiedyś swojego czasu spełnienia. Tymczasem jednak moje pokłady energii, cierpliwości, pomysłowości i uwagi są potrzebne tej malutkiej cudownej istocie, która bez reszty zajmuje mój cały świat!

Wygrzebałam jeszcze takiego Aniołka - Anielicę.. która już znalazła swój dom i niesie swoją dobrą energię jego mieszkańcom!






5 komentarzy:

  1. wow, przepiękna anielica...gratuluję talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje anioły niezmiennie wprawiają mnie w zachwyt. Podziwiam je z niesłabnąca przyjemnością.
    Szczęściarze Ci, którzy je mają!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ciagle tez chomikuje i chomikuje pomysly i jak na razie nie mam czasu aby je zrealizowac:( zima w tym roku baaardzo nas rozpieszcza:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna Anielica. Nie mam już pomysłów na opisy u Ciebie, ponieważ każda jedna praca mnie zachwyca.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje aniołki mnie zachwycają!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło, gdy zostawiasz ślad po sobie :)