piątek, 17 sierpnia 2012

misz masz... wszystkiego po trochu

Dzisiaj wszystkiego po trochu, bo mam mnóstwo nieuporządkowanych zdjęć:

Na początek zagadka i zarazem moje pytanie dla artystów - ceramików:
Dlaczego waniliowe szkliwo wyszło mi tak:
(przecież powinno być błyszczące - tak jak to ciemnobrązowe)
za mało go dałam?? 


Dwie kartki ślubne :
Pierwsza inspirowana  Twórczością Agnieszki



druga całkiem moja:



Para kolczyków frywolitkowych - pod zamówienie, 
sama chyba nie wpadłabym na takie zestawienie kolorystyczne...



Nie może też zabraknąć Anielicy - ta powędrowała już do swojego nowego domu :)
Na żywo wygląda rewelacyjnie  - chyba chcę teraz takie malować !




A tu zagubione wśród zdjęć kolczyki, które jakoś bardzo, bardzo lubię - niezwykłą frajdę sprawia malowanie takich nietypowych motywów :)


wtorek, 14 sierpnia 2012

Anioł skrzydlaty i trochę ceramiki

Anielica malowana akrylem na starannie przygotowanej desce z litego drewna:






moja ulubiona...  z dumą zrobiona bransoletka:



i drugie drzewko do kolekcji wisiorów:


poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Ceramika i szycie

Wypał się udał... ale nie wszystko mam na zdjęciach.
Myślę, że sukcesywnie, w miarę upływającego w ekspresowym tempie czasu, zamieszę kolejne zdjęcia. Szkliwionych bransoletek i wisiorów... koralików, tabliczek...
a tymczasem proste misy:
(chyba będą tylko poszkliwione bezbarwnym szkliwem.. albo lekko przetarte brązowym, jak skrzydełka sówki - wisiorka)






przy okazji do zdjęć załapała się lawenda z ogródka  w pracy...



zdarne i niezdarne próby małej rzeźby:




A teraz torby:








niedziela, 29 lipca 2012

anioł w turkusach

Akryl na drewnie.. o wymiarach przybliżonych do A4 ( nieco dłuższy)
Kolorystyka niebiesko - turkusowa








....dziś zauważyłam na allegro kopie moich anielic malowanych na drewnie.. 
zrobiło mi się niezwykle przykro, 
napisałam do tej Pani, która wystawiła je (jako dzieło do sprzedaży z jej firmy), 
że pomysl jest splagiatowany....

i dalej mi przykro.

sobota, 28 lipca 2012

Tak jak obiecałam.. w tym poście trochę o malowaniu. 
Ostatnio dostałam nietypowe zamówienie  - stworzyć pamiątki dla nauczycieli w 30 rocznicę po zakończeniu szkoły od uczniów. Nauczyciele wiekowi, więc upominek też miał w miarę poważnie wyglądać. 
Nie dostałam żadnych ograniczeń twórczych.. wymyśliłam więc malowane dyplomy na deseczkach o wymiarach 20 x 30cm  
Na każdej jest ten sam tekst, ale inne kwiaty.... 
(akryl)
Zdjęcia mam różne - z tekstem i jeszcze przed napisaniem: