Żeby nie było tak całkiem wg ikei... to koszyczek otrzymał jasno - waniliową obwódkę
w tej wersji podoba mi się zdecydowanie bardziej
i teraz jest rzeczywiście po mojemu...
z tych samych kolorków zrobiłam dwie "łapki" do kuchni
- teraz nie straszne mi gorące garnki ;)
...a zachwycona i zainspirowana podkładkami, które znalazłam na Pinterest
zrobiłam pierwszą na próbę:
z pewnością będzie ich więcej!
Ja bardzo lubię takowe koszyczki szydełkowe, kilka (troche innych) kiedyś sobie udziergałam do łazienki, są bardzo przydatne.
OdpowiedzUsuńŁapki tez ładne i rączki przed gprącem ochronią, a podkładeczki tez napewno spełnią swoją rolę.
Będziesz miała bardzo ładne dodatki:)
OdpowiedzUsuńdzięki :) chociaż tyle mogę sama zrobić :) albo aż tyle! ....a Tobie może też coś zrobię hmmmm?
UsuńTylko mi nie mów że nie będziesz miała żadnych aniołków u siebie?:P rób dla siebie, to ja mam myśleć co Tobie zrobić;)
Usuń