wtorek, 26 października 2010

Frywolitkowo :)

Odkryłam w sobie nowe umiejętności, które na pewno spożytkuję :) Na początek mały przedsmak tego, co teraz wyrabiam.. będą z tego kolczyki (kiedyś) na razie ćwiczę różne wzory.. później zajmę się krochmaleniem, choć jeszcze nie mam zielonego pojęcia jak to się robi ;)

a to moja pierwsza frywolitka :) z koralikami:




3 komentarze:

  1. Gratuluję zapału do frywolitek,mnie nie wychodzi,a krochmalic proponuje ŁUGA w płynie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. prześliczna frywolitka, a koraliki dodają jej uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja jakiś czas temu zaraziłam się frywolitka... A te z koralikami... Uwielbiam najbardziej :) Twoja ślicznie wyszła... :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło, gdy zostawiasz ślad po sobie :)