I po świętach.. a u mnie obiecane broszki - amatorskie na maksa!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUH2Gb13TQEo3gm1T5DhDqbyfWg64W_aNwrlfnhpS5ZmEi0u4ixRE7Z-8kHyA6fdFIi6hpWsd64hdXqtR39SmGxUJLPjBY1irYvQ5dA0ND7CZPkUYQAryoExCmGkBcGcBa6Dkwr3rUy9s/s400/2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg04lDLAQnpUyhdXfU0dg8S7NQnnCoDUURvpL1ntOpSg6goEa-qlwrHVhyphenhyphenCK2YRr_zqz_OGAODbM8WenfZSPjvXL_pwHUDklYfDr4l9rJd21kd58ZEyFk1ECCUUehcq7CqQUNUs_7Jyacs/s400/1.jpg)
I kilka notatników domowych (kuchennych lub pokojowych)
wykonaną techniką decoupage
Klamerki to świetne rozwiązanie dla zapominalskich, gromadzących
karteczki przypominalskie!
A na sznurku można przewiesić grubszy notesik z zapiskami :)
Może jeszcze kiedyś wrócę do tego zajęcia... tymczasem mam inne pomysły :P