Jakiś czas temu wzięłam się ambitnie za szycie Tildowej Anielicy. Podziwiam wiele blogów, na których prezentujecie te stylowe laleczki! Jestem zachwycona pomysłowością, efektami i poziomem Waszych prac. Sama też chciałam spróbować.. i oto moja Tilda:
Wisi na ścianie, towarzysząc mi codziennie w pracy...
tworzenie każdego szczegółu sprawiło mi sporo radości
do poszczególnych elementów garderoby użyłam starego swetra i skrawki magazynowanych materiałów...
dodatkowe wykończenia z koronki sprawiły, że Aniołek stał się lekki i rustykalny
chciałam namalować całą twarz.. ale w końcu skupiłam się tylko na oczach.. pozostawiając resztę w lekkim niedomówieniu :)
Nie mam pojęcia, czy wezmę się jeszcze kiedyś za szycie Tildy.. zajęła mi sporo czasu i energii (pewnie dlatego, że była pierwszą)
Dziękuję za odwiedziny.. teraz ja lecę Was trochę popodglądać :)
Piękna, ubranko perfekcyjne i oczyska....cudna, bosska:)
OdpowiedzUsuńŚliczna anielica taka delikatna i te oczy świetne nadają takiej zadumy, tajemniczości twarzy :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tilda jest urocza a ubranko rewelacja:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest świetna!!!! Cudny debiut! :-)
OdpowiedzUsuńŁał! chciałabym, aby moje pierwsze prace tildowe tak wyglądały. A te namalowane oczy- mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńJest prześliczna! Po prostu paerfekcyjna w każdym detalu! Podziwiam Twoje zdolności....
OdpowiedzUsuńi pozdrawiam serdcznie!
Jest taka...bardzo Twoja! swietny efekt :)
OdpowiedzUsuńPrzesliczna tildowa Anielica:))
OdpowiedzUsuńPzdrawiam Asia
piekna jest!
OdpowiedzUsuńja sobie do Wawy ze śląska zmierzam :) wiec tez mam kawalek :)
Wyszła super! Twarz ma niezwykłą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
ooo :) to bliziutko! ja Tychy, a właściwie już Mysłowice, ale w Tychach jestem pół tygodnia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Witaj, dziękuję z całego serducha za odwiedziny i udział w Candy!
UsuńTilda jest absolutnie urzekająca a te skarpety mnie powaliły na kolana!
pozdrowienia ślę,
No proszę, jaki zamyślony! ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie- może masz chęć się poobserwować?
OdpowiedzUsuńsliczna:) bardzo podobaja mi sie malowane oczka, cudo!:)
OdpowiedzUsuńŚwietna... a te oczy... niesamowite - super, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow!
OdpowiedzUsuńŚwietna jest, dopieszczona, dopracowana, skarpetki extra pomysł, a przede wszystkim- zrobiłaś wielką rzecz- oddałaś w pełni jej niesamowity charakter. Brawo! Nie jest tylko jedną z wielu Tild. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńCudna Tilda. Ślicznych materiałów użyłaś.Wykończenie i te niedopowiedzenie nadaje tylko szlachetności i charakteru całej pracy. Śliczna.Pozdrawiam serdecznie,Grzegorz.
OdpowiedzUsuńale urocza
OdpowiedzUsuń♥ sliczna o_0 ♥ woooooooooooooow
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twoich umiejętności a Anioł ma ekstra skarpety :)
OdpowiedzUsuńŚliczna Tilda, ja też powoli się przymierzam, ale chyba zacznę od jakiejś prostej ozdoby domowej z książki:)
OdpowiedzUsuńPiękna ta Tilda, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:)
Tilda wyszła prześlicznie i rustykalnie Widać, że włożyłaś w nią serce i dodałaś orginalne akcenty.
OdpowiedzUsuńŚlicznie namalowałaś oczka aniołka ;-) Chciałabym jeszcze zobaczyć inne Tildy w Twoim wykonaniu ;-), nie poprzestawaj na jednej
Śliczna, skarpetki robią wrażenie, u mnie nie jest tak pięknie jeszcze, ale bedę się starac..http://klubtilda.blogspot.com/2013/03/blog-post.html
OdpowiedzUsuń