A u mnie znów powrót Aniołów...
zafascynowana bielonymi przedmiotami
i ich delikatnym stylem
biorę się za stworzenie nowej kolekcji Anielic
na bielonych deskach
ten pierwszy... z motylem - bo je uwielbiam!
...u Was też takie upały? Moje dzieciaki ledwo żyją.
Śliczny anioł, a motyl świetnie uzupełnia całość
OdpowiedzUsuńŚliczne Anielice, a Aniołek pod prysznicem Słodziak. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękny delikatny obraz...jak motyl :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękny :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie obfociłam anioła od Ciebie i nie pochwaliłam się na blogu, muszę to nadrobić jak najszybciej. Przepraszam :*
cudowny jak zawsze
OdpowiedzUsuń