Strony

piątek, 13 stycznia 2012

Pierwsza Tilda skończona

Jakiś czas temu wzięłam się ambitnie za szycie Tildowej Anielicy. Podziwiam wiele blogów, na których prezentujecie te stylowe laleczki! Jestem zachwycona pomysłowością, efektami i poziomem Waszych prac. Sama też chciałam spróbować.. i oto moja Tilda:

Wisi na ścianie, towarzysząc mi codziennie w pracy...


tworzenie każdego szczegółu sprawiło mi sporo radości


do poszczególnych elementów garderoby użyłam starego swetra i skrawki magazynowanych materiałów...




dodatkowe wykończenia z koronki sprawiły, że Aniołek stał się lekki i rustykalny



chciałam namalować całą twarz.. ale w końcu skupiłam się tylko na oczach.. pozostawiając resztę w lekkim niedomówieniu :)


Nie mam pojęcia, czy wezmę się jeszcze kiedyś za szycie Tildy.. zajęła mi sporo czasu i energii (pewnie dlatego, że była pierwszą)


Dziękuję za odwiedziny.. teraz ja lecę Was trochę popodglądać :)

25 komentarzy:

  1. Piękna, ubranko perfekcyjne i oczyska....cudna, bosska:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna anielica taka delikatna i te oczy świetne nadają takiej zadumy, tajemniczości twarzy :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tilda jest urocza a ubranko rewelacja:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest świetna!!!! Cudny debiut! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał! chciałabym, aby moje pierwsze prace tildowe tak wyglądały. A te namalowane oczy- mistrzostwo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest prześliczna! Po prostu paerfekcyjna w każdym detalu! Podziwiam Twoje zdolności....
    i pozdrawiam serdcznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest taka...bardzo Twoja! swietny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przesliczna tildowa Anielica:))
    Pzdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  9. piekna jest!
    ja sobie do Wawy ze śląska zmierzam :) wiec tez mam kawalek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyszła super! Twarz ma niezwykłą.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ooo :) to bliziutko! ja Tychy, a właściwie już Mysłowice, ale w Tychach jestem pół tygodnia :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, dziękuję z całego serducha za odwiedziny i udział w Candy!
      Tilda jest absolutnie urzekająca a te skarpety mnie powaliły na kolana!
      pozdrowienia ślę,

      Usuń
  12. No proszę, jaki zamyślony! ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie- może masz chęć się poobserwować?

    OdpowiedzUsuń
  13. sliczna:) bardzo podobaja mi sie malowane oczka, cudo!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna... a te oczy... niesamowite - super, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna jest, dopieszczona, dopracowana, skarpetki extra pomysł, a przede wszystkim- zrobiłaś wielką rzecz- oddałaś w pełni jej niesamowity charakter. Brawo! Nie jest tylko jedną z wielu Tild. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudna Tilda. Ślicznych materiałów użyłaś.Wykończenie i te niedopowiedzenie nadaje tylko szlachetności i charakteru całej pracy. Śliczna.Pozdrawiam serdecznie,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  17. ♥ sliczna o_0 ♥ woooooooooooooow

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności a Anioł ma ekstra skarpety :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczna Tilda, ja też powoli się przymierzam, ale chyba zacznę od jakiejś prostej ozdoby domowej z książki:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna ta Tilda, bardzo mi się podoba:)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Tilda wyszła prześlicznie i rustykalnie Widać, że włożyłaś w nią serce i dodałaś orginalne akcenty.
    Ślicznie namalowałaś oczka aniołka ;-) Chciałabym jeszcze zobaczyć inne Tildy w Twoim wykonaniu ;-), nie poprzestawaj na jednej

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczna, skarpetki robią wrażenie, u mnie nie jest tak pięknie jeszcze, ale bedę się starac..http://klubtilda.blogspot.com/2013/03/blog-post.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło, gdy zostawiasz ślad po sobie :)